piątek, 2 maja 2014

Nawilżanie z Sephorą...

Z racji tego, że majówka to czas wypoczynku i relaksu, dzisiaj będzie bardziej chillout'owo i spokojnie. Będzie o relaksie naszej skóry ;) Od jakiegoś czasu kupuję produkty do pielęgnacji marki Sephora. Fajnie, że do wyboru jest zawsze mała i większa pojemność, dzięki temu można przetestować więcej produktów, i dobrać to co pasuje naszej skórze. Tymi dwoma, które chcę Wam dzisiaj pokazać jestem po prostu zachwycona :) Pewnie są już dobrze znane i mam nadzieję lubiane, bo żadne nowości to to nie są... 
Mowa tutaj o super odżywczym maśle do ciała i kojącej mgiełce do twarzy



Super odżywcze masło do ciała, bardziej znane jako super supreme body butter, odkryłam już jakiś czas temu. Wcześniej, znałam ten produkt tylko w postaci próbek, które dostałam przy okazji jakiś tam zakupów i już po pierwszym zastosowaniu wiedziałam, że to nie koniec naszej znajomości ;) Masło dostać możemy oczywiście w perfumeriach Sephora, w dwóch pojemnościach: 95ml (cena 25zł) i dużo większej 470ml (cena też dużo większa 75zł). Ja już dwa razy kupowałam to mniejsze opakowanie. Jakoś tak ciężko jest mi wydać jednorazowo ponad 70zł na balsam.. 


  • masło świetnie nawilża i odżywia skórę, 
  • przy regularnym stosowaniu widać poprawę w gładkości i jakości skóry - jest bardziej miękka i sprężysta,
  • opakowanie (nawet to mniejsze) jest bardzo wydajne,
  • aplikacja jest bardzo przyjemna,
  • ma piękny, delikatny zapach

Masło jest idealne dla osób, które mają suchą lub przesuszoną po zimie skórę. Ja zazwyczaj stosuję go wieczorem, po kąpieli, jego głębokie nawilżanie sprawia, że efekt zostaje do rana. 


Ma maślaną, gęstą i treściwą konsystencję, dzięki temu idealnie nawilża naszą skórę. Ultra bogata konsystencja wzbogacona masłem karite sprawia, że używanie jest wyjątkowo przyjemne, zapewnia skórze pełny komfort i intensywnie ją nawilża, nie pozostawiając przy tym tłustej warstwy. Do tego ma piękny zapach, który jest jednocześnie delikatny, ale też bardzo intrygujący. Pachnie dosyć dziwnie, ale bardzo ładnie, w swoim składzie zawiera masło shea, olej kokosowy, wyczuwalne są tam też nuty mango, kwiat róży i gardenii. Jest przyjemny i nienahalny. Troszkę słodki, owocowy, kwiatowy, ale bardzo delikatny. Kojarzy mi się z czystym morzem, pięknym, ciepłym piaskiem, świeżością i eh nie wiem czym jeszcze ;) Ale właśnie ten zapach urzekł mnie najbardziej podczas zakupów. 

Ogólnie odczucie mam bardzo pozytywne, produkt jest naprawdę godny polecenia. Jedynym minusem może być cena, ale zawsze można przetestować tą mniejszą wersję, która też będzie bardzo wydajna :)

Drugi produkt, który mnie zachwycił, i który myślę, że będzie pasował każdemu, jest mgiełka orzeźwiająco - kojąca do twarzy. 


Fachowo nazwana przez Sephorę softening facial mist, to nic innego, jak wodna mgiełka do twarzy. Tak jak masło występuje w dwóch pojemnościach, mniejszej 75ml (cena 15zł) i większej 150ml (cena 25zł). Bardziej opłaca się kupić większe opakowanie, ja mam to mniejsze, z racji tego, że chciałam najpierw przetestować czy mgiełka będzie mi odpowiadała, poza tym mniejsze opakowanie jest wygodniejsze do torebki, czy w podróży, a wierzcie mi większa wersja 150ml, to naprawdę wielka flacha. Do kupienia bez problemu w każdej Sephorze, także w ich sklepie on-line. 
Mgiełka jest w atomizerze, nadaje się idealnie do odświeżenia twarzy w ciągu dnia. Nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry twarzy, parę razy używałam jej rano po oczyszczeniu zamiast toniku i wieczorem po zmyciu makijażu.
  • zawiera cenne minerały i ekstrakt z lotosu, który koi i odświeża skórę,
  • dobrze odświeża w ciągu dnia,
  • bardzo dobra wydajność,
  • mgiełka jest delikatna, nie podrażnia,
  • pięknie, świeżo pachnie,
  • nadaje się do wrażliwej skóry, nie powoduje podrażnienia i uczulenia,
  • ma fajny format, nadaje się do torebki,
  • jest tania i łatwo dostępna
  • ma fajny atomizer, jest łatwa w użyciu


Mgiełka jest bardzo delikatna, nie zawiera parabenów, ani alkoholu, jest więc przyjazna dla naszej skóry, nie wysusza. Na opakowaniu widnieje informacja, że była testowana dermatologicznie i okulistycznie. 
Tego typu produkt szczególnie dobrze sobie radzi latem, kiedy podczas upałów twarz bywa napięta, przegrzana i łatwo się przesusza. Łagodzi podrażnienia, pomaga odświeżyć skórę w upał i obniżyć jej temperaturę, pomaga także przy stanach zapalnych, przynosi ulgę i koi. 


Podsumowując, bardzo polecam Wam obywa opisywane produkty. Są godne wypróbowania, łatwo dostępne i robią dobrze naszej skórze :-)


Oprócz kosmetyków kolorowych, bardzo lubię te sephorowskie przeznaczone właśnie do pielęgnacji ciała i twarzy, jestem wielką fanką miceli, żeli i kremów do twarzy, a Wy jakie kosmetyki made by sephora lubicie najbardziej? 

<3 do następnego!

4 komentarze:

  1. uwielbiam różnego rodzaju mgiełki do twarzy, w tym momencie mam takie które idealnie sprawdzają się właśnie jako forma toniku i do odświeżenia buzi po demakijażu, a bardzo przyda mi się do torebki na lato! chyba się skuszę i wypróbuję;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego bardzo fajnie, że jest taka mniejsza wersja, bo idealnie nadaje się do torebki :)

      Usuń
  2. PaNNaKoSmetyczna5 maja 2014 16:56

    Lubię to masło, ma fajny zapach! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ahh aż mnie naszło na jakiś Beauty Day <3 Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!
będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad :)