niedziela, 29 marca 2015

Wiosenna wishlista ubraniowa!!

Wczorajsze popołudnie miałam stricte 'myśleniowe' ;) usiadłam przy pysznej kawie i zaczęłam myśleć, o tym, że już coraz częściej robi się ładnie i ciepło a sklepy już chyba od lutego zaczynają kusić nowym towarem, nowymi wiosennymi kolekcjami. Ostatnio, sprzątając i robiąc porządki w swoich szafach, pozbyłam się tylu niepotrzebnych rzeczy, których od dawna nie nosiłam, i dzięki tym zrobiłam miejsce, na nowe ;) I jestem z siebie mega dumna, bo zawsze szkoda mi było wyrzucać ubrań, których mimo, że od dawna nie nosiłam (bo albo były za małe, albo po prostu nie nosiłam), to ciągle miałam do nich jakiś tam sentyment, lecz w końcu zrobiłam dobry uczynek - koleżanka z pracy dostała dwa worki ciuchów, dzięki temu dobry humor miałyśmy obie ;))
Ostatnimi czasy, próbuje ograniczać kupowanie 'pod wpływem chwili', czy to ubrań, czy kosmetyków. Możecie się śmiać, ale ja mam naprawdę z tym poważny problem. Powinno mi się poprzecinać wszystkie karty płatnicze, i zabronić wchodzenia do niektórych sklepów. Rozważniej zaczęłam więc planować swoje wydatki, teraz zanim coś kupię, pięć razy to przymierze a i tak jeszcze nie jestem pewna. Widzę, ile już na tym można zaoszczędzić... i pieniędzy i miejsca w szafie na niepotrzebne rzeczy, czy tonę podobnych kosmetyków, których i tak nie zdążę zużyć. Przeglądając kolorowe, kobiece magazyny, już od jakiegoś czasu moje zainteresowanie wzbudzały ubrania, które powinny znajdować się w mojej szafie na wiosenne wyjścia. Tak też powstała ta lista, dzięki której milsze będzie polowanie na promocjach :))



Oto rzeczy, na które mam wielką ochotę w tym sezonie! :))

1. Dzianinowa, dresowa narzutka. 
Te zdjęcie znalazłam w grafice u wujka Google, nie widziałam takiej jeszcze w żadnym sklepie, choć online pewnie nie będzie problemu z jej kupieniem. Na allegro już widziałam kilka. Bardzo też podoba mi się taki szary, bluzowy kolor. 

2. Torba typu shopper.
Nie za duża (takie wręcz mega mi się nie podobają), ale i nie za mała. Taka, jak na zdjęciu byłaby dla mnie w sam raz :) Najchętniej skórzana, matowa, czarna, ale coraz częściej myślę o brązowej. Widziałam kilka ładnych w Reserved, New Yorkerze, i w Zarze. Ale ciągle nie ma takiej, która zauroczy mnie od pierwszego wejrzenia ;))

3. Białe tenisówki.
Te na zdjęciu są z Lacoste. I bardzo mi się podobają. Trochę boli fakt, że trzeba na nie wydać dużo ponad 200 zł. Całe zeszłe lato przelatałam w białych, wkładanych 'laćkach', i moje nogi nigdy nie czuły się tak dobrze ;)) Pasują do jeansów, getrów, krótkich spodenek, czy spódniczek i sukienek, jednym słowem do wszystkiego i na każdą pogodę :)

4. Luźna, zwiewna, przeźroczysta bluzka. 
Ta ze zdjęcia jest z Reserved, kosztuje około 39 zł. Bardzo podobają mi się takie lekkie, zwiewne bluzki. Na pewno zaopatrzę się w kilka, podoba mi się kolor szary, biały i taki lekki pastelowy róż, jak na zdjęciu. 

5. Biała luźna koszulowa bluzka. 
Coś, czego wcześniej nigdy nie miałam potrzeby kupować. Urzekła mnie. Przecudnie wygląda wpuszczona do jeansów. Kopertowa, która jest na zdjęciu pochodzi z Zary, i taka podoba mi się najbardziej. Ale nie pogardziłabym też taką zapinaną na guziczki. Widziałam nawet w gazetce, że podobna będzie początkiem kwietnia w Biedrze ;))

6. Niebieskie jak niebo jeansy rurki.
Te ze zdjęcia są z Zary. Mają przeboski kolor. Idealnie pasowałyby do moich trampek, a także do białej koszuli ;)) Same więc widzicie, że zakup mega potrzebny ;))

7. Luźna, basicowa koszulka. 
Ta jest z H&M, i bardzo mi się podoba. Poza tym ubrania z linii Basic zawsze wyglądają dobrze i każda z nas powinna mieć kilka w swojej szafie. Można je łączyć z innymi ubraniami na wiele sposobów. Szara bardzo mi się podoba, mam już podobną białą, kupioną ponad rok temu, i jest to jeden z ulubionych ciuchów, jakie mam w szafie. ;)

8. Koszulka z wesołym napisem.
Widziałam podobne na targach Silesia Bazaar, i żałuję do dzisiaj, że nie wzięłam wtedy żadnej. Na czerwcowych targach już nie odpuszczę, i na pewno kupię taką, jak ta na zdjęciu, kusi mnie jeszcze taka z napisem 'gryfna frelka' ;)) Takie koszulki zawsze wywołują uśmiech na mojej twarzy :)

9. Zwiewna, jasna chustka.
Ta ze zdjęcia jest z H&M, a ja bardzo lubię chustki i kominy z H&M ;)) a że fajnych chustek nigdy dosyć, to chętnie sprawie sobie nową, jasną i wiosenną :) 


I dzisiaj to by było na tyle, jeśli chodzi o moje małe plany zakupowe. Pewnie spodoba mi się w międzyczasie mnóstwo fajnych ciuchów, o których tutaj nie napisałam, ale na dzień dzisiejszy te ciuchy podobają mi się bardzo. Chciałabym jeszcze cienką, skórzaną, brązową kurtkę, nie umiałam znaleźć zdjęcia, ale widziałam taką przelotem na wystawie w New Looku. Taka jakby narzutko - katana. Na pewno wiecie o co chodzi ;))



MIŁEJ NIEDZIELI :))
 

3 komentarze:

  1. mnie by sie przydala now torba :) i chustka wpadla mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trafiasz w moje gusta :-) Bo wszystko co jest na zdjęciu, sama też bardzo bym chciała :-) A w szczególności narzutkę, jeansy i torebkę (też taką nie za dużą, ani nie za małą) ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, bo to takie bardzo uniwersalne rzeczy, które myślę idealnie nadawały by się bez problemu dla każdej z nas :))

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny!
będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad :)